Legoland Billund- gdzie kupić bilety? Jak zorganizować podróż na własną rękę?
Spis treści:
Jeśli myślicie, że Legoland Billund to tylko wesołe miasteczko dla dzieci, to jesteście w ogromnym błędzie :). Każdy będzie się tam świetnie bawił! Jak zatem zorganizować tanią wycieczkę do Legolandu w Danii?
Dojazd do Legolandu
Billund znajduje się blisko Polski (licząc od granicy – ok. 650 km) dlatego pewnie niektórzy zdecydują się na podróż samochodem – choć sądzimy, że nie jest to za bardzo opłacalne, ponieważ z Gdańska, Krakowa, Poznania i Wrocławia latają tanie linie lotnicze tj. Ryanair i Wizzair. Ceny biletów zaczynają się już od 19 zł w jedną stronę! To jeden z najtańszych kierunków z Polski.
Z lotniska kursują autobusy, które dowiozą nas do centrum lub pobliskich miasteczek. Z lotniska Billund do Legolandu dotrzemy np. autobusem nr 44 lub 144 za około 3 euro, jednak trasa liczy niecałe 2,5 km, dlatego jeśli lubicie spacery, będzie to świetna rozgrzewka. Bilety na autobus kupuje się u kierowcy, a na pociąg w automatach na peronach. My rozkład i trasy komunikacji miejskiej sprawdzamy zawsze na stronie Rome2rio.com.
Nocleg
Na terenie Legolandu znajduje się kilka tematycznych wiosek hotelowych – Legoland Hotel, Legoland Castle Hotel i Legoland Holiday Village, Piretes Inn Motel, LEGO NINJAGO Cabins, Wilderness Barrels & Cabins i Camping. Ceny noclegów w hotelach zaczynają się od 1200 zł za noc. Można jednak wybrać „mniej atrakcyjny” nocleg poza Legolandem.
Ceny noclegów w Billund w okresie jesiennym zaczynają się od 190 zł za osobę. My wybraliśmy nocleg z Airbnb w miejscowości Give, 30 minut komunikacją miejską bezpośrednio z Legolandu, za 85 zł za osobę. Spaliśmy w pokoju w domu Pani Birgit, który możemy śmiało polecić. Dodatkowo, jeżeli jeszcze nigdy nie korzystaliście z Airbnb, przygotowaliśmy kod rabatowy na pierwszą rezerwację -200 zł.
Dania ma bardzo dobrze rozwinięte połączenia międzymiastowe, więc warto sprawdzić czy bardziej nie opłaca się nocować poza Billund.
Historia klocków LEGO
Historia fabryki rozpoczęła się w 1932 r. w warsztacie stolarskim Ole Kirka Christiansena w Billund w Danii. Na początku produkowano tam meble, jednak kiedy nadszedł Wielki Kryzys, właściciel miał mniej klientów i musiał skupić się na mniejszych projektach. Zaczął produkować miniaturowe wersje swoich produktów, jako pomoce projektowe. To właśnie te miniaturowe modele drabin i desek do prasowania zainspirowały go do rozpoczęcia produkcji zabawek. Biznes nie był jednak opłacalny. W połowie lat 30. moda na zabawki jojo dała mu krótki okres wzmożonej aktywności, aż do nagłego upadku. Aby zmniejszyć ilość odpadów, wykorzystał jojo jako koła do zabawkowych ciężarówek.
W 1934 r. Christiansen zorganizował konkurs wśród swoich pracowników, na nazwę firmy, oferując w nagrodę butelkę wina domowej roboty. Christiansen rozważał dwie nazwy, „Legio” (jako „Legion zabawek”) i „Lego”, skrót od duńskiego wyrażenia „leg godt” („dobrze grać”).
źródło zdjęcia: www.lego.com
Po II wojnie światowej tworzywa sztuczne stały się dostępne w Danii. Jedną z pierwszych wyprodukowanych przez firmę LEGO zabawek modułowych była ciężarówka, którą można było rozkładać i ponownie składać. W 1939 r. firma Hilary Fisher Page zaprojektowała „Kiddicraft samozamykające się klocki budowlane”. Złożyli wniosek o patent na puste plastikowe kostki z czterema ćwiekami na górze, które umożliwiły łączenie się nawzajem. Grupa LEGO zaczęła produkować podobne klocki, nazywając je „Automatycznymi klockami wiążącymi”. Klocki LEGO produkowano z octanu celulozy, w duchu tradycyjnych drewnianych klocków można było je układać jeden na drugim, ale dzięki górnym wypustkom, istniała możliwość ich „blokowania”. Od tego czasu klocki LEGO były jeszcze wielokrotnie modyfikowane. Aktualnie są to jedne z najpopularniejszych zabawek na świecie.
źródło zdjęcia: www.lego.com
Historia Legoland Billund
Firma Christiansenów rozwijała się kilkadziesiąt lat. Klocki LEGO sławę zyskały dopiero w latach 60-tych, dlatego w 1968 r. otwarto pierwszy park LEGOLAND Billund.
LEGOLAND wymyślił syn Ole’a, Gotfred Kirk Christiansen. Gdy Grupa LEGO otworzyła LEGOLAND Billund w 1968 roku. Spodziewano się, że przybędzie 300 000 gości – uznano to za bardzo optymistyczne i dalekie od rzeczywistości. Po kilku miesiącach cel został osiągnięty i do 30 października park odwiedziło 625 000 gości. Wcześniej wycieczki odbywały się w samej fabryce. Stamtąd zrodził się pomysł, aby zrobić dużą wystawę na świeżym powietrzu. Centralnym miejscem był „Miniland” , który możemy podziwiać do dziś.
Aktualnie parki Legoland znajdują się na całym świecie, a rocznie odwiedza każdy z nich około 15,000,000 osób.
źródło zdjęcia: www.lego.com
Gdzie kupić tanie bilety do Legolandu?
Bilety można kupić bezpośrednio w kasie przy wejściu (ale tego nie polecamy, ponieważ kolejki są ogromne, a ceny wyższe), lub na oficjalnej stronie internetowej Legolandu za 329 DKK, czyli około 200 zł poza sezonem – latem ceny są wyższe.
My kupowaliśmy bilety na stronie Parkmania.pl gdzie pojawiają się czasami naprawdę korzystne promocje. My oszczędziliśmy 30 zł na bilecie.
Atrakcje w Legolandzie
LEGOLAND Billund podzielony jest na 10 stref tematycznych: THE LEGO MOVIE World, DUPLO Land, Knights’ Kingdom, LEGOREDO Town, Miniland, LEGO NINJAGO World, Adventure Land, Polar Land, Pirate Land oraz Imagination Zone.
W każdej strefie są przygotowane „kluczowe miejsce”, gdzie przeważnie czekają na nas dodatkowe atrakcje np. kino 5D, labirynty, kolejki, safari, żywe zwierzęta oraz dodatkowe mini atrakcje. W całym parku ustawione są także piaskownice(?) z klockami LEGO (legownice?) dla najmłodszych. Nikt się nie będzie tutaj nudzić, ale w pełni z parku skorzystają tylko osoby powyżej 140 cm.
Najbardziej nam się podobała strefa Polar Land z najwyższą kolejką, gdzie możemy też obejrzeć pokaz karmienia pingwinów oraz Vikings River Splash, czyli wodne pontony. Uwaga: warto mieć ze sobą pelerynę!
Warto także pobrać aplikację na telefon: Legoland Billund Resort, która na bieżąco pokazuje czas oczekiwania w kolejce do danych atrakcji.
Czy warto jechać na jeden dzień?
W Legolandzie byłam we wrześniu i nie ukrywam, że do niektórych roller coasterów czas oczekiwania wynosił około 40 minut. Myślę, latem ten czas może być jeszcze dłuższy.
Mimo dużych kolejek, uważam, że na drugi dzień byśmy się już nudzili. Skorzystaliśmy z wszystkich atrakcji, które nas zainteresowały. Najważniejsze, aby przed pobytem zrobić dokładny research, z jakich atrakcji chcemy skorzystać, jeśli jedziemy z dziećmi to wiadomo, że nie skorzystają one np. z Polar Landu a jeśli bez dzieci to nie pójdziemy do świata DUPLO.
Uważam, że jeśli nie jedziecie w szczycie sezonu, a w parku chcecie spędzić czas od otwarcia do zamknięcia, to ze spokojem można skorzystać z wszystkich atrakcji w jeden dzień.
Co zwiedzić w okolicy Legoland Billund?
Obok Legolandu, znajduje się także Lalandia, czyli park wodny z licznymi atrakcjami dla całej rodziny. Dzienny wstęp dla osoby dorosłej kosztuje 290 DKK (180 zł), a dla dzieci do 12 roku 240 DKK (150 zł).
My jednak postawiliśmy na zwiedzanie okolicy. Udaliśmy się do małego miasteczka Vejle (autobus nr 143 lub 43 z Billund za 20 zł). To właśnie tam znajduje się słynny hotel w kształcie fali – The Wave. Niedaleko hotelu stoi Fjordenhus, czyli charakterystyczny budynek unoszący się nad wodą, który symbolicznie łączy fiord Vejle z centrum miasta.
Warto wybrać się także do centrum oraz na ulicę z parasolami – Vejle Midtpunkt.
Co musisz wiedzieć przed wyjazdem do Legoland Billund?
– dobrze przeanalizuj, czy opłaca się jechać z Polski autem,
– bilety na autobus kupuje się u kierowcy, a na pociąg w automatach na peronach,
– rozważ nocleg poza Legoland Billund,
– warto wziąć ze sobą peleryny (na wodne atrakcje),
– pobierz na telefon aplikację Legoland Billund Resort, która na bieżąco pokazuje czas oczekiwania w kolejce,
– przed kupnem biletów na oficjalnej stronie, upewnij się, czy u pośredników nie jest taniej (np. Parkmania),
– przeanalizuj mapę LEGOLANDU i zaznacz atrakcje, z których chcesz skorzystać.